Licealiści w Tatrach

Tradycyjnie w czerwcu ( 03-06.06.2025 r.) uczniowie naszego Liceum wzięli udział w wycieczce turystyczno-krajoznawczej, zorganizowanej przez panią Annę Kotowską w najpiękniejsze polskie góry – Tatry.
Swoją przygodę wraz z opiekunami tj. paniami: Sylwią Mitkowską, Karoliną Radzik, Beatą Rybicką i panem Wojtkiem Kwapiszem rozpoczęli od wizyty w największym parku rozrywki w Polsce – Energylandii w Zatorze. Dla wielu z nich było to pierwsze tego typu doświadczenie, a także test na umiejętność wyjścia ze swej strefy komfortu – wszyscy zdali go znakomicie. Zadra czy Hyperion to tylko niektóre z wymagających atrakcji, które nasi uczniowie odwiedzili. Doskonała zabawa i interaktywne zajęcia z fizyki były, pomimo deszczu, udanym wstępem do kolejnych wydarzeń. Po ekscytujących przeżyciach w Energylandii przyszedł czas na spotkanie z naturą.
Kolejnego dnia wycieczkowicze, jedną z najstarszych kolejek linowych w Europie, wjechali na Kasprowy Wierch – podczas podróży mogli nie tylko podziwiać niesamowite widoki Tatr z góry, ale także wysłuchać krótkiej opowieści o historii Polskich Kolei Linowych. Z Kasprowego Wierchu, trawersem wyruszyli w drogę powrotną, szlak wiódł przez Halę Gąsienicową i Dolinę Jaworzynki do Kuźnic. Po drodze młodzież odwiedziła słynne schronisko Murowaniec, a także Czarny Staw Gąsienicowy. Pomimo długiej i niełatwej trasy dopisywał dobry humor i wszyscy szczęśliwie dotarli do celu. Podczas wędrówek uczestnicy pozostawali pod opieką nie tylko licencjonowanego przewodnika górskiego, ale także ratownika TOPR-u Pan Paweł opowiadał o swej pracy w ratownictwie górskim, przybliżył wszystkim specyfikę tego zawodu i uświadomił jego znaczenie dla zapewnienia bezpieczeństwa turystom. Przywoływał niesamowicie ciekawe i niekiedy dramatyczne historie oraz udzielał wielu cennych rad dla przyszłych taterników.
Kolejny dzień w górach był równie ekscytujący: tym razem wędrówka miała początek w Dolinie Małej Łąki, w miarę krótkim, ale ostrym podejściem wszyscy dotarli w jedno z najpiękniejszych miejsc w Tatrach: na polanę Przysłop Miętusi – widoki zapierające dech w piersiach wynagrodziły trud, z jakim uczniowie pokonali tę trasę. Kolejnym, jeszcze ciekawszym, punktem programu tego dnia było wejście do Wąwozu Kraków i Smoczej Jamy w Dolinie Kościeliskiej. Drabiny, łańcuchy, ciemność, jaskinia i ten dreszczyk emocji to jest to, co młodzież bardzo lubi – lekcja geografii na żywo.
Poza eksplorowaniem przyrody uczestnicy wycieczki mogli także poznać specyfikę kultury i historii regionu Podhala: Willa Oksza, Kościół na Jaszczurówce, Krzeptówki – Sanktuarium Matki Boskiej Fatimskiej, słynny Cmentarz na Pęksowym Brzysku – miejsce spoczynku wielkich Polaków, willa Jana Sztaudyngera – to tylko niektóre miejsca bogate w historię, które odwiedzili uczniowie. Ale oczywiście nie sposób było być w Zakopanem – polskim centrum sportu zimowego i nie zobaczyć skoczni narciarskich. Wielka Krokiew zawsze robi wrażenie, uczniowie mieli szansę zobaczyć z bliska trening młodszych i starszych skoczków na mniejszych skoczniach, a nawet spotkać słynnego Kamila Stocha – jednego z najsłynniejszych polskich sportowców.
Wszystkie te wydarzenia i przygody były niesamowite i ekscytujące, ale jak to zawsze bywa najważniejszym elementem każdej wycieczki jest integracja.
Pani Anna Kotowska, która od 20 lat organizuje wycieczki dla uczniów Liceum mówi:
– Bycie razem jest najważniejsze: gry – czasem do ciemnej nocy na powietrzu, zabawy, wspólne śpiewanie i słuchanie muzyki, śmiech, wspólne posiłki, wspieranie się na szlaku, dzielenie emocjami, biesiadowanie przy ognisku, czyli wspólnie spędzony czas jest najcenniejszym doświadczeniem uczestników wycieczki, tym co spaja klasę, rodzi relacje, zawiązuje więzi, uczy empatii – ubogaca człowieka. Podczas zwiedzania sanktuarium na Krzeptówkach przewodnik zapytał mnie: jak udało się Pani zebrać taką grupę na wycieczkę? Odpowiedziałam, że bez problemu, bo młodzież bardzo lubi na nie jeździć i co roku taką grupę gdzieś zabieram, młodzież jeździ na nie przede wszystkim, aby pobyć ze sobą, a że przy okazji może jeszcze wiele zobaczyć, to dodatkowa wartość.
Jednym słowem: piękne widoki, najlepsze towarzystwo, wyborna zabawa, doskonałe jedzenie i moc wrażeń – to jest to. Do zobaczenia za rok w Tatrach!